Asset Publisher Asset Publisher

STOP POŻAROM TRAW!

Przedwiośnie to czas, w którym często dochodzi do nielegalnego wypalania pozostałości roślinnych na łąkach i nieużytkach. W rezultacie powstają pożary, które bardzo szybko wymykają się spod kontroli wypalającego, powodując rozległe straty dla środowiska, a czasami również zagrażając bezpieczeństwu ludzi.

   Wśród przyczyn pożarów traw zdecydowanie dominuje nielegalna i nierozsądna działalność człowieka.
Nielegalna, bo zabroniona prawem i surowo karana, a nierozsądna, bo powodująca straty w środowisku,
m.in. zahamowanie naturalnego rozkładu resztek roślinnych, a więc spowodowanie odwrotnej sytuacji niż ta, na której zależy człowiekowi. Ponadto, podczas pożaru uwalniane są do atmosfery trujące związki chemiczne oraz giną zwierzęta.

   Wypalanie traw jest nierozsądne jeszcze z jednego powodu – prędkości, którą osiąga ogień, czyli ponad 20 km/h (szybki bieg to prawie 20 km/h, szybka jazda na rowerze to około 30 km/h). Nawet jeśli nie przekonują nas kary przewidziane prawem, jesteśmy niewzruszeni na krzywdę zwierząt, które giną w płomieniach, to... zanim podpalimy trawę sprawdźmy,
jak szybko umiemy biegać. Niejednokrotnie pożar, wymykając się spod kontroli, strawił również dobytek całego życia ludzi.

   Pamiętajmy, że lekkomyślność ludzi w takiej sytuacji powoduje również zaangażowanie znacznej liczby sił i środków ratowniczych. Strażacy zaangażowani w gaszenie pożaru łąki, mogą być potrzebni do ratowania życia i zdrowia ludzi
w innym miejscu.

   Jeśli jesteśmy beneficjentami dopłat bezpośrednich, ale mimo wszystko decydujemy się na nielegalne wypalanie pozostałości roślinnych na łące, wówczas musimy się liczyć z tym, że to dofinansowanie naszej rolnej działalności zostanie ograniczone, a nawet wstrzymane.

   Wypalanie traw to także bardzo duże niebezpieczeństwo pożarowe dla lasów sąsiadujących z łąkami i nieużytkami. Pamiętajmy, że skoro na łące trawa jest przesuszona, to w takim samym stanie jest w lesie, a przeciwogniowej granicy między tymi ekosystemami, jak do tej pory przyroda nie wymyśliła.

   Reasumując, rozważenie zysków i strat z wypalania traw nie jest trudne, a wynik jest oczywisty.

STOP POŻAROM TRAW!

W artykule wykorzystano materiały ze strony: http://www.stoppozaromtraw.pl/

 

Podstawa prawna i kary

  • zgodnie z art. 124 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody - „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów” i zgodnie z art. 131 tej ustawy: „Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary - podlega karze aresztu albo grzywny”.
  •     zgodnie z art. 30 ust. 3 pkt 3 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach: "w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo,
    a w szczególności:

        1. rozniecenia ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,

       2. korzystania z otwartego płomienia,

       3. wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.                                                                                                     

 Za wykroczenia opisane wyżej grożą surowe sankcje:

• Art. 82, § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeksu wykroczeń: „kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość
w myśl art. 24, § 1 może wynosić od 20 do 5000 zł.

• Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

 

Straty ekologiczne spowodowane pożarami traw:

• Ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza.

• Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt.

• Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków ptaków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda
już zasiedlone, a zatem z jajeczkami lub pisklętami (np. tak lubianych przez nas wszystkich skowronków).

• Dym uniemożliwia pszczołom i trzmielom oblatywanie łąk. Owady giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin.

• Giną zwierzęta domowe, które przypadkowo znajdą się w zasięgu pożaru (tracą orientację w dymie, ulegają zaczadzeniu). Dotyczy to również dużych zwierząt leśnych, takich jak sarny, jelenie czy dziki.

• Płomienie niszczą miejsca bytowania zwierzyny łownej, m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, a nawet saren.

• W płomieniach lub na skutek podwyższonej temperatury ginie wiele pożytecznych zwierząt kręgowych: płazy (żaby, ropuchy, jaszczurki), ssaki (krety ryjówki, jeże, zające, lisy, borsuki, kuny, nornice, badylarki, ryjówki i inne drobne gryzonie).

• Przy wypalaniu giną mrówki. Jedna ich kolonia może zniszczyć do 4 milionów szkodliwych owadów rocznie. Mrówki zjadając resztki roślinne i zwierzęce ułatwiają rozkład masy organicznej oraz wzbogacają warstwę próchnicy, „przewietrzają” glebę. Podobnymi sprzymierzeńcami w walce ze szkodnikami są biedronki, zjadające mszyce.

• Ogień uśmierca wiele pożytecznych zwierząt bezkręgowych, m.in. dżdżownice (które mają pozytywny wpływ na strukturę gleby i jej właściwości), pająki, wije, owady (drapieżne i pasożytnicze).

• Podczas pożaru powstaje duże zadymienie, które jest szczególnie groźne dla osób przebywających w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca spalania, z uwagi na wysoką toksyczność dymu.

• Duże zadymienie powoduje zmniejszenie widoczności na drogach i liniach kolejowych, co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków.

• Od palącego się poszycia gleby, zapaleniu ulega podziemna warstwa torfu, który może spalać się do kilku metrów w głąb w zależności od jego porowatości związanej z dostępem tlenu. Są to pożary długotrwałe (nawet do kilku miesięcy)
i wyjątkowo trudne do ugaszenia. Ponadto, w przypadku, gdy zwykła łąka po pożarze traw regeneruje się przez kilka lat,
to pokłady torfu potrzebują na to wiele setek lat.