Asset Publisher Asset Publisher

Leśnicy na Dożynkach w Wąbrzeźnie

Tegoroczne wojewódzko-diecezjalne święto plonów, czyli tradycyjne Dożynki, odbyło się w Wąbrzeźnie w niedzielę, 2 września. Na zaproszenie gospodarzy, swoje stoisko z programem edukacyjnym wystawili leśnicy z kilku jednostek Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.

Oficjalnym uroczystościom dożynkowym, które odbywały się w centrum Wąbrzeźna, towarzyszyła strefa wystawienniczo-handlowa zlokalizowana w parku przy ul. Podzamcze przylegającym do jeziora Zamkowego. To tutaj swoje stoiska rozmieścili rzemieślnicy, handlowcy, artyści i twórcy ludowi, samorządowcy i przedstawiciele instytucji związanych z rolnictwem. Jako że leśnikom zawsze blisko do wsi polskiej i rolników, to stanęło tu również stoisko Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu obsługiwane przez grupę pracowników z nadleśnictw: Dobrzejewice, Golub-Dobrzyń, Brodnica, Jamy, Toruń oraz Zespołu Komunikacji Społecznej RDLP.

Stoisko Lasów Państwowych oferowało odwiedzającym sadzonki z zakrytym systemem korzeniowym ze szkółki leśnej Bielawy podtoruńskiego Nadleśnictwa Dobrzejewice, foldery, mapy i różnorodne publikacje przyrodnicze o charakterze edukacyjnym, gadżety promujące kampanię „Lasy Państwowe. Dla lasów, dla ludzi”. Jednak nic nie było za darmo. Leśnicy prowadzili swego rodzaju quiz wiedzy przyrodniczo-leśnej, w którym każda odpowiedź – zależnie od jakości, bliskości stanu faktycznego oraz poczucia humoru – była jakoś nagradzana, choćby w formie nagrody pocieszenia, która miała postać słodkiej krówki lub czekoladowego toffi.

Wśród najmłodszych, dużą popularnością cieszyło się koło fortuny i wierszyki o roślinach, grzybach i zwierzątkach leśnych, w których za prawidłową odpowiedź można było otrzymać kolorowankę poświęconą pracy leśnika wraz z kompletem, oczywiście drewnianych kredek. Z zaciekawieniem, ale to już wszyscy, niezależnie od wieku, oglądali kornika drukarza umieszczonego w gablocie wraz żerowiskiem, a to za przyczyną roli jaką ten owad odegrał i wciąż odgrywa w Puszczy Białowieskiej i w mediach. Niektórzy spodziewali się drapieżnego potwora, a tymczasem to kruche, kilkumilimetrowe zwierzątko.

Optymizmem powiało, gdyż zdecydowana większość uczestników konkursów przyrodniczych na leśnym stoisku bezbłędnie określała lesistość Polski (30%) i potwierdzała z przekonaniem fakt, że w Polsce lasów przybywa! No, nareszcie…

Frekwencja w strefie wystawienniczo-handlowej wąbrzeskich dożynek był wysoka, a jeszcze rosła w przerwach pomiędzy wydarzeniami oficjalnego programu święta plonów. Dość liczna, bo składająca się z ośmiu osób załoga leśników przez cały dzień miała pełne ręce roboty. W każdym razie około 17 już niemal wszystkie, niemałe na starcie, zasoby stoiska zostały rozdysponowane i w poczuciu dobrze spełnionego zadania mogliśmy wracać do domów. Tym bardziej, że już za chwilę, w pobliskim amfiteatrze, nad jeziorem Zamkowym wystąpić miała gwiazda wieczoru – zespół De Mono i ich… „Statki na niebie”.