Asset Publisher
30 lat po wielkim pożarze lasu
Fot. Paweł Dobies
Fot. Paweł Dobies
Fot. Paweł Dobies
Fot. Paweł Dobies
10 sierpnia 1992 roku wybuchł największy, w powojennej historii naszego regionu, pożar lasu. Dopiero następnego dnia, nad ranem, spadł obfity deszcz, który znacząco wpłynął na dalszy przebieg akcji ratowniczo-gaśniczej. Pożar wówczas nie został ugaszony, ale został opanowany, czyli nie rozbudowywał się na kolejne drzewostany. Dogaszanie trwało jeszcze przez kolejne trzy tygodnie.
Ogień strawił prawie 3000 hektarów terenów leśnych. Straty dotknęły przyrodę, ale na szczęście nie ucierpieli ludzie.
Po usunięciu spalonych drzew trzeba było dać przyrodzie czas na odtworzenie tego, co zginęło razem z drzewami, co niewidoczne, a bardzo ważne - bakterii glebowych, które są odpowiedzialne za obieg materii oraz grzybów mikoryzowych, bez których drzewa w lesie nie zdobędą w wystarczających ilościach związków mineralnych. Dopiero po około roku posadzono pierwsze drzewa, a tak rozległy obszar odnawiano przez kolejne około 3 lata.
Dzisiaj na terenie Nadleśnictwa Cierpiszewo i Nadleśnictwa Gniewkowo rosną piękne lasy, jednak dalej leśnicy opiekując się nimi, chronią je przed pożarem oraz ewentualnymi innymi zagrożeniami.
