Niestety, na terenie Nadleśnictwa Rytel poniosło śmierć dwoje dzieci przebywających na obozie harcerskim w Suszku, część uczestników jest rannych.

Leśnicy oceniają straty w drzewostanach i infrastrukturze, wiele dróg jest nieprzejezdnych. Jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej udostępniają lokalne drogi i zabezpieczają mienie poszkodowanych. Część nadleśnictw nie ma prądu. Obowiązują zakazy wstępu do lasu.

Wstępne szacunki (aktualizacja wg danych z 21.08.2017 r.) mówią o ok. 21,7 tys. hektarów zniszczonego lasu i ok. 5,4 mln metrów sześciennych przewróconych drzew (w woj. kujawsko-pomorskim w zasięgu RDLP – 6,9 tys. ha i 2,1 mln m sześc., w woj. pomorskim 14,8 tys. ha i 3,3 mln m sześc.). Planowo, w ciągu całego roku, we wszystkich nadleśnictwach toruńskiej dyrekcji, w ramach zrównoważonej gospodarki leśnej pozyskuje się łącznie 2 mln m sześc. drewna.

Szkody mają charakter powierzchniowy (zniszczone są całe drzewostany) oraz pojedynczy (pojedyncze drzewa). Największe straty zanotowało Nadleśnictwo Rytel, Czersk, Runowo, Przymuszewo, Woziwoda, Szubin, Zamrzenica i Gołąbki.

Uprzątanie powierzchni potrwa do końca 2018 r. i do połowy 2019 r. - w najbardziej poszkodowanych nadleśnictwach. Wstępne szacunki mówią o potrzebie wyhodowania 190 mln sztuk sadzonek w celu przywrócenia lasu.

Dyrektor RDLP w Toruniu Janusz Kaczmarek osobiście koordynuje działania jednostek Lasów Państwowych dotkniętych szkodami w Borach Tucholskich. Trwają pilne spotkania dotyczące koordynacji działań leśników i innych służb.

Przypomnijmy, że w 2012 r. przez Bory Tucholskie przeszła trąba powietrzna niszcząc 500 ha lasu i 142 tys. m sześc. drzew. Leśnikom udało się uporządkować i odnowić ten teren.