Asset Publisher Asset Publisher

Młody bielik odleciał z loggerem

Dzięki współpracy toruńskich leśników, pracowników Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego oraz miłośników ptaków szponiastych z Komitetu Ochrony Orłów udało się zwrócić wolność młodemu bielikowi.

Młodociany i mocno osłabiony bielik został znaleziony pod koniec czerwca br. w nadleśnictwie Cierpiszewo przez inżyniera nadzoru Daniela Kruczkowskiego. Niepotrafiącego jeszcze latać ptaka schwytano na drodze w pobliżu gniazda, z którego prawdopodobnie wypadł podczas silnych wiatrów.  Po konsultacji z członkami KOO postanowiono przetransportować bielika do Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Chronionych, który prowadzą pracownicy parku krajobrazowego. W ośrodku troskliwą, ponad trzymiesięczną opieką otoczył ptaka Piotr Twardowski, który posiada w tym zakresie bogate doświadczanie.  Celem rehabilitacji było wypuszczenie ptaka na wolność.

Kontynuując dobrą od wielu lat współpracę Lasów Państwowych z Komitetem Ochrony Orłów w regionie kujawsko-pomorskim, postanowiono podjąć próbę dalszego śledzenia losów bielika już po jego wypuszczeniu na wolność. W tym celu KOO zakupił logger GPS GSM, dzięki dofinansowaniu przekazanemu z nadleśnictw RDLP w Toruniu. Ornitolodzy – Grzegorz Maciorowski i Sławek Springer – wyposażyli ptaka w obrączkę i urządzenie rejestrujące położenie geograficzne, które będzie śledziło niemal "na żywo" jego przyszłe życie.

8 października, ku radości zgromadzonych, w tym leśników oraz zaangażowanych w akcję członków KOO – Leszka Wasielewskiego i Mariusza Tkacza, bielik odzyskał wolność. Na miejsce wypuszczenia ptaka wybrano okolice Jeziora Rakutowskiego. Nie było ono przypadkowe, gdyż jezioro stanowi miejsce koncentracji tysięcy ptaków wodno-błotnych, co może ułatwić zdobycie pokarmu bielikowi.

Mamy nadzieję, że wypuszczony bielik dobrze zaadaptuje się w naturalnym środowisku i zostanie na długo na terenie lasów kujawsko-pomorskich, a jego logger dostarczy wielu cennych danych z jego życia.