Lista aktualności Lista aktualności

Niedoceniona rola pszczół …

Pszczoły na przestrzeni milionów lat ewolucji towarzyszyły roślinom kwiatowym zapylając je w zamian za pyłek i nektar. To kluczowy warunek wydania potomstwa dla zapewnienia trwania licznych roślin. Na świecie żyje ok. 20 tys. gatunków pszczół, w Polsce tylko 470. Do najbardziej znanych należą trzmiele, murarki i pszczolinki. Główną adaptacją pszczół do zapylania są różne aparaty zbierające oraz bogate owłosienie, na którym gromadzi się pyłek. Wiele z nich żyje w rodzinach, gdzie obowiązuje podział ról, znaczna część jednak to gatunki samotne. Najchętniej zamieszkują miejsca suche, ciepłe i nasłonecznione.

 Pierwotnie tereny Polski porastały lasy, które w naszej szerokości geograficznej były naturalnym środowiskiem bytowania pszczoły miodnej. Owady przez tysiące lat ewolucji przystosowywały się do tego środowiska. Wchodziły w skład naturalnej fauny, a przy tym oddawały nieocenione usługi zapylając rośliny. Ich działalność podtrzymywała różnorodność biologiczną w środowisku leśnym, a tym samym stabilność tego ekosystemu. To najważniejsi zapylacze ok. 80% roślin kwiatowych, odpowiadający za 40% pożywienia człowieka. Zapylenie kwiatów roślin uprawnych jest głównym, a przy okazji najtańszym warunkiem plonowania. W ciągu ostatnich lat wzrosło wykorzystanie trzmieli do zapylenia upraw pod osłonami, jak pomidory i ogórki. Ich obecność wymusza na plantatorach ograniczenie chemizacji, przez co owoce są zdrowsze. Specjalnie w tym celu hoduje się inne gatunki pszczołowatych, niezastąpione w sadach i plantacjach.

Obecnie w Polsce ochrona prawna pszczół obejmuje jedynie trzmiele, porobnice, zadrzechnie i rozrożkę. Jest to ochrona niewystarczająca, każdy w zależności od możliwości, może pomagać na różne sposoby. Najprostszym jest ochrona bierna nie wymagająca dodatkowych nakładów polegająca na dostosowaniu działań do potrzeb pszczół (opryski poza godzinami lotu lub kwitnienia roślin, opóźnione koszenie łąk, pozostawianie nieużytków). Drugim sposobem jest ochrona czynna, składa się na nią np. obsiewanie roślin nektaro- i pyłkodajnych na nieużytkach, rezygnacja z ogrodów trawnikowych na rzecz kwiatowych, planowanie płodozmianu z wykorzystaniem roślin dających pożytek. Najbardziej spektakularną metodą jest jednak budowanie różnego rodzaju konstrukcji, w których pszczoły mogą się gnieździć. Dla trzmieli buduje się domki drewniane przypominające kształtem budki dla ptaków, dla murarek wystarczają pęki trzcin lub innych pędów. Inna skuteczną metodą budowy gniazdowisk mogą być nawiercone kawałki drewna lub wykorzystanie starych budek. 

Nadleśnictwo Gołąbki wychodząc naprzeciw potrzebom udzielają zgody właścicielom pasiek pragnących uzyskać miody i inne pożytki na bazie roślin leśnych. Ponad setka uli pełnych pszczół już od wiosny pracuje dla swych właścicieli i na rzecz środowiska naturalnego. Uzyskanie zgody w praktyce to formalność, wystarczy zwrócić się z wnioskiem, uzgodnić lokalizację z miejscowym leśniczym i zapewnić transport na miejsce. Potem pozostaje już tylko doglądać, normalna gospodarka pasieczna.

To nie wszystko, zbliża się Światowy Dzień Pszczół (20 maja), okazja do szczególnego zaangażowania na rzecz ochrony tych pożytecznych owadów. Leśnicy z Gołąbek postanowili założyć łąkę kwietną, kilka arów odłogowanej roli zamieniają w wielokwiatowy dywan. Na zapleczu biura Nadleśnictwa znajduje się odpowiednia powierzchnia do szybkiego zagospodarowania na ten cel. Za niedługo wysiana zostanie mieszanka nasion kwiatów wieloletnich, które z nastaniem wiosny będą odnawiać trwałą łąkę. Przykład godny naśladowania, wszędzie można znaleźć kawałek nieużytku, porzucony ugór, któremu można szybko przywrócić sprawność. A resztą to już zajmą się pszczoły.

Przy łączce stanie też hotelik dla pszczół, specjalna konstrukcja ażurowa zachęcająca miododajne owady do zasiedlenia. W tej roli świetnie sprawdzą się oferowane na rynku stylowe drewniane domki i budki wypełnione gliną, trzcinami, wydrążonymi wałkami. Praktycznym rozwiązaniem jest budowa daszku dwuspadowego na kształt ula, karmnika lub budki lęgowej. Aby domek był trwały, front zabezpiecza się siatką wolierową, przy okazji będzie służyć jako ochrona przed drapieżnikami. Ważna jest lokalizacja zachęcająca do użytkowania hoteliku, tj. miejsce ustronne, osłonięte od wiatru i dobrze nasłonecznione. Taki domek na pewno się przyda, będzie gdzie odpocząć po intensywnym zapylaniu kwiatów na przyległej łączce. Koszt nieduży, korzyści wszechstronne … Wymierne, mierzone np. ilością miodu i te niewymierne liczone powierzchnią czynnych upraw roślin owadopylnych. 

Warto wspierać rodzime pasieki, miód można przywieźć z odległych kontynentów, jednak zapylania nie da się importować. Dlatego kupując polski miód popieramy nie tylko nasze pszczelarstwo. Gwarantujemy wysokie plony upraw rolniczych, dalsze istnienie milionów roślin i zwierząt, a tym samym dbamy o równowagę w środowisku. Sami jesteśmy jego częścią, jednak zbyt często o tym zapominamy. Nie sposób pominąć słów Alberta Einsteina - gdy zginie ostatnia pszczoła na kuli ziemskiej, ludzkości pozostaną tylko 4 lata życia. Rodzaj ludzki, który objął we władanie planetę, musi dołożyć wszelkich starań, aby ta przepowiednia się nie sprawdziła. Z własnego doświadczenia wiemy, że leśnicy biorą sobie do serca słowa wielkiego Noblisty. Ekologizacja gospodarki leśnej jest najlepszą odpowiedzią na zapewnienie warunków do przetrwania pszczół, i nie tylko ...

JP